Po deszczowym początku pielgrzymki w końcu nad głowami pątników zaświeciło upragnione słońce. Jest go nawet tak dużo, że pielgrzymom zaczyna towarzyszyć wakacyjna opalenizna 😎. A tak na poważnie – wszystkie dziewięć wspólnot jest już na trasie, a część z nich przemieszczała się w okolicy Ojcowskiego Parku Narodowego. Jak niemal jednogłośnie powiedzieli pielgrzymi, jest to najbardziej malowniczy odcinek trasy. Zobaczcie fotorelację z czwartego dnia 41. PPK!
Wspólnota I:
Jedyneczka dotarła na pierwszy dziś postój – w Ojcowskim Parku Narodowym 🙂
Jedynka rozpoczęła dzień od mszy świętej w Sanktuarium w Smardzowicach. Następnie udamy się do Ojcowa 🙂
W Ojcowie wysłuchaliśmy konferencji ks. Łukasza z zakonu kapucynów (pielgrzymującego wraz z gr 3’). „Eucharystia jest dziękczynieniem. Dziękuje tylko ten kto czuje się obdarowany. A my otrzymaliśmy największy dar- Chrystus umarł za nas na krzyżu, aby nas zbawić.” Eucharystia wymaga od nas także przygotowania, skupienia. „Kiedy zasiadają z możnym do stołu sam powinieneś ofiarować to samo co sam otrzymałeś” mówił św. Augustyn. Od Chrystusa otrzymaliśmy w posiłku jego ciało i krew. Dlatego my powinniśmy w pełni oddać siebie Bogu. W Eucharystii otrzymujemy 3 dary: słowo, sakrament i spotkanie z człowiekiem. Najpierw otrzymujemy słowo Boże, które prowadzi nas do przyjęcia ciała i krwi, a to zaś pomaga nam w kontakcie z innymi. Nawet jeśli uważamy ze nasze dary są niewielkie to Bóg i tak uczyni z tego coś wielkiego
Punktualnie o 15:00 w godzinie miłosierdzia przed ołtarzem bł. Salomei uczestniczyliśmy w koronce do Bożego miłosierdzia. Z bożym błogosławieństwem ruszamy teraz dalej na ostatni dziś odcinek do Zadroża
Wspólnota Prądnicka melduje się na noclegu.
Wspólnota II:
Dzień rozpoczęliśmy od Mszy świętej w Bramie Krakowskiej. Odprawił ją bp Janusz Mastalski.
\
Fotorelacja z drugiego dnia pielgrzymowania. Po Mszy św. w Bramie Krakowskiej przeszliśmy przez Ojców, Pieskową Skałę oraz Sułoszową, gdzie miał miejsce obiad, konferencja ks. Andrzeja Tarasiuka a także zatrzymanie się na nocleg – tym razem na polu namiotowym w sąsiedztwie remizy Sułoszowa III. Jutro po zasłużonym odpoczynku wyruszamy dalej w kierunku Kosmolowa. Dzień zakończyliśmy adoracją Najświętszego Sakramentu w ciszy. Do zobaczenia jutro!
Wspólnota III:
„Witamy w słoneczną sobotę!❤️ My już po Mszy św., która miała miejsce w Naramie. Przewodniczył jej ks. Grzegorz Godawa, a kazanie wygłosił ks. Mateusz Szymczyk – przewodnicy grupy 17, 22. Z radością wyruszamy, by pokonać pierwsze kilometry. Naszym pierwszym celem jest postój w Rzeplinie. Po drodze dołączy się do nas reszta grup, która spędziła noc w Damicach i Krasieńcu ☺️”
Na postoju w Rzeplinie odpoczywaliśmy i mierzono nam temperaturę, teraz zmierzamy do Skały, zrobiło się bardzo gorąco, ale dajemy radę 🤞🏻
Na postoju w Rzeplinie odpoczywaliśmy i mierzono nam temperaturę, teraz zmierzamy do Skały, zrobiło się bardzo gorąco, ale dajemy radę 🤞🏻
„Kończymy już dzień drugi!! Przed chwilą dotarliśmy na nasze miejsca noclegowe – śpimy w Jangrocie i Trzyciążu. Pogoda dzisiaj z pewnością dopisała, zdecydowanie wolimy słońce i wysokie temperatury od deszczu i wiatru 😛 Na postoju w Rzeplinie służba medyczna dokonywała obowiązkowego pomiaru temperatur każdego pielgrzyma. Następnie udaliśmy się do Skały, gdzie zawsze z radością spędzamy wolny czas i nabieramy sił na kolejny, tym razem dość ciężki odcinek. Marsz do Zadroża był czasem refleksji, modlitwy i rozważań. Droga się dłużyła, słońce mocno świeciło, ale gdy dotarliśmy na ostatni postój, choć byliśmy bardzo zmęczeni, to również usatysfakcjonowani, że daliśmy radę pokonać ten specyficzny odcinek. Ostatnie kilometry kierowały nas w kierunku Jangrota i Trzyciąża, gdzie spędzimy dzisiejszą noc i nabierzemy sił na kolejny dzień ❤️”
Wspólnota VI:
Wspólnota VIII:
Wspólnota IX:
Po Mszy w Smardzowicach, pod przewodnictwem ojca Bolesława, ruszyliśmy na najbardziej urokliwą część trasy, prowadzącą przez Ojcowski Park Narodowy. Pod ojcowskim zamkiem konferencję wygłosił ojciec Łukasz, a teraz swoje kroki kierujemy do Skały! Po postoju w Skale, zwieńczonym Koronką do Bożego Miłosierdzia, ruszyliśmy na ostatni etap dzisiejszej wędrówki – ze Skały do Tarnawy.
