HASŁO: KU RODZINIE EWANGELICZNEJ I EWANGELIZUJĄCEJ

 

Z inicjatywy Jana Pawła II rok 1994 został ogłoszony Rokiem Rodziny. Troska Ojca Świętego o rodzinę stała się w tym roku inspiracją dla jasnogórskiego pielgrzymowania. Dla pielgrzymów była to okazja, aby w świetle Ewangelii spojrzeć na rodzinę. Małżonkowie mogli zweryfikować dotychczasowe życie, oceniając realizację małżeńskich zobowiązań.

Młodzi natomiast mogli się zastanowić nad swoim powołaniem do małżeństwa. Wszyscy razem odkrywali wielkość oraz piękno małżeństwa i rodziny, która z ustanowienia Bożego jest kolebką daru życia i wychowania człowieka.

Rozważania pomagały odkrywać rodzinę w różnych wymiarach życia religijnego i społecznego, a modlitwa ogarniała zwłaszcza te dziedziny i sytuacje, w których istnieje najwięcej zagrożeń dla rodziny. Wzorem dla chrześcijańskiej rodziny jest zawsze Święta Rodzina z Nazaretu, dlatego prośbę o świętość i jedność polskich rodzin zanoszono do Boga przez ręce Maryi.

Materiały duszpasterskie do prowadzenia pielgrzymki przygotowali ks. Wiesław Kudłacik, Teresa Król, Teresa Olearczyk i kl. Dariusz Głuszko.

 

 

LICZEBNOŚĆ PIELGRZYMKI

W pielgrzymce wzięło udział ok. 7 200 pątników, w tym pielgrzymi z zagranicy – 223 z Włoch, 117 z Węgier, a także pątnicy z innych krajów.

KONFERENCJE PLENARNE

  • Czym jest pielgrzymka – ks. Grzegorz Cekiera (Biały Prądnik)
  • Kościół na Węgrzech (Ojców)
  • Historia Pomocy Maltańskiej w Polsce – Lidia Knapik, Julian Dutka (Podchybie)
  • Wierność i nadzieja – ks. prof. Józef Tischner
  • W pomieszaniu dróg i gąszczu ścieżek – New Age kontra katolik – ks. dr hab. Andrzej Zwoliński
  • Wartość czystości w życiu człowieka – dr Teresa Olearczyk
  • Świat pielgrzymujący – prof. Antoni Jackowski
  • Co znaczy być dobrym człowiekiem – Jerzy Lackowski

ŚWIADECTWA

Isa­bel­le Laüt-La­rt­igau
(Francja – Paryż)

Polskie Pielgrzymki…

Trzy kolejne razy przygotowywałam mój plecak i moje serce, aby dzielić z Polakami pielgrzymkę do Częstochowy, wyruszając najpierw z Warszawy, potem z Krakowa. Nasza grupa francuska pochodziła z Regionu Paryskiego i z Akwitanii.
Oto kilka refleksji, spisanych piętnaście lat później, zebranych wokół trzech słów: spotkania, duchowej jedności, Maryi – naszej Matki.

Spotkania
Międzynarodowy wymiar Kościoła był mi zawsze bardzo bliski. Nic dziwnego więc, że ogromną radością napełniała mnie możliwość dzielenia tych dni marszu z Polakami czy Włochami i możliwość odczuwania obecności Ludu Bożego w drodze. Często towarzyszyło mi zmęczenie, ale chęć ponownego spotkania pielgrzyma czy pielgrzymów, z którymi wędrowałam poprzedniego dnia dodawała mi sił.
Wielkie wrażenie wywarł na mnie również etap pielgrzymki z „Przeprośną Górką”: po kilku dniach życia w grupie odczuwa się szczególną potrzebę wybaczania drugiemu, potrzebę wewnętrznego oczyszczenia, aby dochodząc do Częstochowy być bardziej spokojnym i pogodnym.

Duchowa jedność
Nie mówię po polsku i nie rozumiem języka polskiego, co stanowiło oczywiście pewną trudność. Ale podczas Eucharystii odczuwałam wiele razy, że jedność w Chrystusie nie była z tego powodu wcale mniejsza. Poprzez wspólny śpiew wyrażaliśmy naszą radość i wzmacniali jedność.

Maryja, nasza Matka
Od pewnego Wielkiego Piątku Maryja jest Matką nas wszystkich. Dlatego lubię miejsca pielgrzymek, gdzie oddajemy cześć i dziękujemy naszej Matce.
Tu, we Francji, mam szczęście pielgrzymować każdego roku z moją rodziną do Lourdes i modlić się z chorymi.

Maryjo, nasza czuła Matko, dziękuję za te pielgrzymki na Jasną Górę – nie przestawaj nas prowadzić!

(tłumaczenie – Alicja Samot)